Nadeszła zima :) z której się cieszę, ale także ubolewam nad jej bardzo dużymi minusowymi temperaturami. Jestem zmarzluchem, więc jedna czy dwie warstwy to dla mnie za mało. Myślę, że 10 warstw byłoby odpowiednie. :)
W zimne dni zakładam mój nowiutki komplecik stworzony przez ręce mojej mamy. :) Może też się kiedyś nauczę robić na drutach?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Czekam na sugestie i porady.
Miło poczytać komentarze, zwłaszcza te pozytywne. :)