niedziela, 21 października 2012

Pierwsza broszka.

Dostałam już jakiś czas temu skręcony filc od cioci. Długo myślałam jak go wykorzystać. I tak oto powstała moja pierwsza kwiatowa broszka. Lepiej wygląda z przodu niż z tyłu, ale bardziej wierzch się liczy. Moje późniejsze broszki były coraz lepsze i miały ładniejsze agrafki. ;p




Mamuśce się podobała ;]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czekam na sugestie i porady.

Miło poczytać komentarze, zwłaszcza te pozytywne. :)