sobota, 30 czerwca 2012

Czas na natchnienie.

Niesamowite, że jak się ktoś wprowadza to ma mało rzeczy, a natomiast gdy się już wyprowadza (mieszkając tylko 9 miesięcy) nie może zabrać się jednym transportem. To tak apropo mojego wczorajszego powrotu do domu..
Tyle było tego wczoraj (wciąż nie mogę tego rozpakować i nie mam gdzie już chować u siebie), a przed tygodniem także gdzieś tyle wywoziłam ze stancji. Niesamowite.


Ale nie chcę już o tym bałaganie myśleć (chociaż czasami go lubię).
Poniżej kolczyki wykonane dla mojej siostry. Proste, ale efektowne. Najlepiej prezentują się przy ubraniach jednokolorowych.



I mamy wakacje, dla niektórych upragnione. W sumie, nie dla mnie ;p Chociaż mam nadzieję, że teraz moja kreatywność i wyobraźnia się odbuduje, i dzięki temu wpadną do mej głowy jakieś nowe pomysły na jakieś rękodzieło.

Trzymajcie się ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czekam na sugestie i porady.

Miło poczytać komentarze, zwłaszcza te pozytywne. :)