Zbliżają się Mikołajki. Jest to bardzo ważny dzień dla mnie, ponieważ obdarowuję swoich najbliższych i otrzymuję w zamian tyle radości, że aż się serce uśmiecha. Gdybym tylko mogła obdarowywałabym bliskie mi osoby kilka razy w miesiącu, to jest takie miłe i przyjemne, dawać coś od siebie. :)
W tym roku, jeśli chodzi o opakowanie, to postawiłam na prostotę i minimalizm. 'Torebkę' stworzyłam z dwóch kartek z bloku technicznego, sklejonych po bokach. Do tego czapka Mikołaja z czerwonego cienkiego filcu, zaś pomponik wykonany jest z białej wełny (merynos), który delikatnie uformowałam igiełką do filcowania na sucho. Dodatkowo dodałam inicjały obdarowywanych. A torebkę 'zamknęłam' czerwoną wstążeczką.
Jeśli chodzi o wnętrze, to pojawiły się tam nie tylko słodycze, ale także kawusia i kolczyki.
Pozdrawiam i udanych Mikołajek ;)
Karpart
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Czekam na sugestie i porady.
Miło poczytać komentarze, zwłaszcza te pozytywne. :)